Strona korzysta z plików cookies i innych technologii
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na ich używanie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

Akceptuję
A+
Telefon Warszawa19115 BIP MPO
A+ Telefon Warszawa19115 BIP
Powrót do aktualności Powrót
2021-11-26

IMG 4920

Akcja MPO Warszawa „Zima Na Paluchu” potrwa do końca listopada. Do tego czasu każdy może uzupełnić jeden z pięciu kontenerów zbiórki ręcznikami, pościelą lub kocami. Wraz z początkiem grudnia wszystkie zebrane dary trafią do schroniska „Na Paluchu”. Jedną z ambasadorek i pomysłodawczyń inicjatywy jest Agata Skrzeczyńska z MPO Warszawa, która w ciągu 12 lat uratowała ponad 150 psów!

Twoją ogromną pasją, a chyba wręcz misją, jest pomoc potrzebującym zwierzętom. Na czym dokładnie polega ta działalność i kiedy się zaczęła?

Jestem wolontariuszem Mazowieckiej Fundacji Opieki nad Zwierzętami i zapewniam dom tymczasowy od 12 lat. W tym czasie opiekowałam się ponad 150 psami. Moja przygoda z pomocą bezdomnym zwierzętom zaczęła się od przypadkowo znalezionej suczki, która przybłąkała się znajomemu na działkę. Zadzwonił do mnie i spytał, co robić. Wiedziałam, że trzeba pomóc i ratować. W taki właśnie sposób wylądował u mnie pierwszy psiak, tzw. „tymczasowicz”.

Jak to wyglądało w praktyce?

To było dla mnie coś nowego, ale i fascynującego. Zaczęłam działać, zrobiłam ogłoszenia, szukałam jej nowego domu. Ten znalazł się już w ciągu dwóch tygodni. To była ogromna radość, zastrzyk bardzo pozytywnej energii, który wynikał z poczucia, że udało się zrobić coś ważnego.

Blue Beige Photo Collage Modern Simple Masculine Grooming Twitter Post 1

W jaki sposób trafiali do Ciebie kolejni „tymczasowicze”?

Znalazłam w Internecie forum, które nazywało się „Dogomania”. Tam bez przerwy pojawiały się posty o zwierzętach, które są poszkodowane, głodne, bezdomne – które potrzebują pomocy. Stamtąd właśnie wziął się mój drugi „tymczasowicz”.

A kolejni? Rozkwit Twojej działalności ma nierozerwalny związek z mediami społecznościowymi…

Później pojawił się Facebook. Tam można znaleźć całą masę wszelkich grup pomocowych, również tych, które dedykowane są zwierzętom. To wciąga. Pomoc uzależnia. Szczególnie poruszające jest to, że czasem ratuje się psa, który jest w stanie agonalnym. W procesie leczenia i socjalizowania w domu tymczasowym obserwuję jego przemianę. Widzę, jak on rozkwita, jak wraca mu radość.

Blue Beige Photo Collage Modern Simple Masculine Grooming Twitter Post 2

Czy ciężko znosisz momenty rozstania?

Początkowo było bardzo trudno. Moją pierwszą „tymczasowiczkę” oddawałam na raty, dwukrotnie! Rozstanie z nią było czymś niewyobrażalnym. Miała jechać do Sosnowca, ale tego dania jej oczy były tak smutne… Uznałam, że zostanie ze mną. Po tygodniu zrozumiałam, że muszę myśleć racjonalnie. Jeśli ona zostanie, to nie będę mogła wziąć następnego „tymczasowicza”, który potrzebuje pomocy. Skontaktowałam się z panią z Sosnowca ponownie i tak moja pierwsza znajdka trafiła do nowego domu. Wtedy jeszcze myślałam, że w moim przypadku dwa psy to jest maksimum, teraz mam cztery!

Jak weryfikujesz ludzi, do których ostatecznie mają trafić Twoi podopieczni?

Zawsze sprawdzam domy. Stałym punktem jest też wypełnienie ankiety przedadopcyjnej. To zbiór życiowych pytań na temat różnych sytuacji. Te działania mają już na początku uświadamiać, że zwierzę to nie tylko przyjemność, ale również obowiązki i odpowiedzialność.

Blue Beige Photo Collage Modern Simple Masculine Grooming Twitter Post 3

Utrzymujesz kontakt z osobami, które wzięły od Ciebie zwierzęta?

Tak, pozostaję w kontakcie z adoptującymi. Poznajemy się nieco bliżej w trakcie wizyt przedadopcyjnych. One są bardzo istotne, bo pokazują, czy pies wybrał konkretną osobę. Zdarza się, że zwierzę jest tak szczęśliwe w trakcie pierwszego spotkania, że odprowadza mnie do drzwi, jakby chciało powiedzieć: „idź, ja już sobie tutaj zostanę”!

Jakie warunki trzeba spełniać, żeby prowadzić dom tymczasowy dla zwierząt?

Przede wszystkim trzeba mieć chęci. Ważny jest czas i cierpliwość. Liczy się również odpowiednie podejście, związane z nagradzaniem pożądanych zachowań. Warto też pamiętać, że dom tymczasowy jest tylko etapem. Zwierzę ma wydobrzeć, stanąć na nogi i ruszyć dalej, żeby spotkać się z kochającymi ludźmi. Wytworzenie zbyt silnej więzi emocjonalnej będzie więc rodzić trudności. Od początku warto zaznaczać, że mamy swoje odrębne światy, które tymczasowo się spotkały.

Jak długo trwa dom tymczasowy dla jednego psiaka?

Nie ma zasady. To zależy od psiaka. Niektóre potrzebują więcej czasu, inne zaś – jak choćby szczeniaki – zdecydowanie szybciej znajdują dom. Miałam psa, który w ciągu jednego dnia znalazł nowe miejsce. Są jednak przypadki, kiedy opieka tymczasowa trwa kilka miesięcy.

IMG 4686

Dlaczego warto wesprzeć akcję „Zima Na Paluchu”?

Zima to okres bardzo trudny dla zwierząt. Koce, ręczniki, pościele – takie rzeczy niszczą się dość szybko i właśnie dlatego są stale potrzebne. Wymagają regularnych wymian ze względów sanitarnych. Zwierząt w potrzebie jest bardzo dużo, a dzięki takiej zbiórce możemy je wesprzeć.

Akcja „Zima Na Paluchu” potrwa do 30 listopada. Wszystkie informacje na jej temat dostępne są TUTAJ.

Plakat po edycji 1

Zobacz również:
Aktualność nr1
2024-11-25
Przygotowani do zimy
Zobacz więcej - aktualność nr1



Aktualność nr2
2024-11-14
Zaproszenie do składania ofert
Zobacz więcej - aktualność nr2



Aktualność nr3
2024-11-13
Zaproszenie do składania ofert
Zobacz więcej - aktualność nr3



Zobacz wszystkie



Grafika - liście


Kontakt
MIEJSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO OCZYSZCZANIA
W M. ST. WARSZAWIE SP. Z O.O.
ul. Obozowa 43
Warszawa 01-161

tel. 22 3910 100
e-mail: E-mail mpo@mpo.com.pl

NIP: 5272391342
REGON: 015314451
BDO: 000013153

IODO: E-mail iodo@mpo.com.pl Piotr Maćkowiak
Spółka wpisana do Krajowego Rejestru Sądowego prowadzonego przez Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie XIII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem 0000146122 Kapitał zakładowy Spółki: 376 470 000 PLN
© 2024 MPO